Atrakcje Zawoi – Ośrodek Edukacyjny Babiogórskiego Parku Narodowego
24 kwietnia 2020
Wycieczka Szkolna na Halę Barankową
WYCIECZKI PO ZAWOI
- Trasa: Ośrodek Wypoczynkowy Jodła – Hala Barankowa – Kolisty Groń – Ośrodek Wypoczynkowy Jodła
- Dla: każdej grupy wiekowej
- Czas: ok. 2/3 godz.
- Atrakcje: panorama Babiej Góry, poznanie tradycji wypasu owiec, degustacja oscypków
Atrakcje Zawoi
DLA MIŁOŚNIKÓW AKTYWNEGO WYPOCZYNKU
Zawoja - położona u stóp Babiej Góry to najdłuższa wieś w Polsce. Oprócz walorów przyrodniczych chronionych w ramach Babiogórskiego Parku Narodowego, oferuje turystom niezwykle bogaty folklor, który jest przekazywany z pokolenia na pokolenie. Dawne tradycje i zwyczaje pasterskie,to tylko niektóre rzeczy, które czynią Zawoję wyjątkową na tle innych beskidzkich miejscowości.
Co roku Beskid Żywiecki jest oblegany przez turystów i wielu z nich zatrzymuje się właśnie w Zawoi. Na babiogórskich szlakach spotkamy całe rodziny oraz dzieci i młodzież aktywnie wypoczywającą podczas zielonych szkół i wycieczek szkolnych. Niezliczona ilość szlaków turystycznych - pieszych i rowerowych - pozwala zaplanować całodniowe wycieczki na szczyt Babiej Góry, a dla miej wymagających krótkie spacery na okoliczne wzniesienia i widokowe polany.
Zdobywanie zawojskich szczytów warto zacząć od wejścia na Halę Barankową. Jest to polana z której roztacza się piękna panorama Babiej Góry, a w ciepłych miesiącach górale wypasają stada więc. Dzięki temu zobaczymy jak wygląda prawdziwa bacówka oraz poznamy dawne tradycje pasterskie i co najważniejsze: spróbujemy świeżego oscypka, prosto od bacy! Ruszajmy zatem na Halę Barankową!
Babiogórskie legendy
TAJEMNICZA BABIA GÓRA
Organizowane przez nas wycieczki górskie w zależności od skomplikowania danej trasy, odbywają się w towarzystwie przewodnika beskidzkiego lub animatora. Daje to gwarancję dobrej organizacji i zawsze dowiemy się czegoś ciekawego o okolicy. Ciekawostek jest tu całe mnóstwo, w końcu jesteśmy u stóp Królowej Beskidów. Wiąże się z nią tyle legend i opowieści, że cały dzień można słuchać z zaciekawieniem. Już podczas pierwszego postoju nasz przewodnik opowiedział nam legendę związaną z pochodzeniem nazwy „Babia Góra”:
-Moi drodzy! Opowiem Wam historie przekazaną nam przez samego Wawrzyńca Szkolnika - pierwszego przewodnika na Babią Górę. Mówi się, że przed wiekami na najwyższej górze w Beskidach stanęły ogromne olbrzymy i zastanawiały się, jak poprowadzić górami granicę między ludźmi. Na pomoc przyszły dwie potężne baby o imionach Skawica i Orawa, które rozlały wodę z dzbanów na północ i na południe górskich masywów. Bystra woda spłynęła po grzbietach i opadła w doliny, a jej ślad od tego momentu był granicą między góralami. Od mądrych Bab stojących na najwyższej górze w Beskidach wzięła się nazwa - Babia Góra.
- Czyli Babia Góra to miejsce bardzo tajemnicze, prawda?
- O tak, to prawda! Na Babiej Górze, jak mówią miejscowe legendy, żyły kiedyś Smoki ujarzmiane były przez Czarnoksiężnika, na miotłach latały Czarownice i urządzały sabaty każdego roku, a na samym szczycie Diabeł chciał wybudować Zamek, a na poszukiwaczy w jaskiniach czekają schowane Zbójnickie Skarby. Królowa Beskidów skrywa w sobie tak wiele zagadek i tajemnic, że śmiało można ją uznać za najbardziej tajemniczą górę w Karpatach.
Szlaki turystyczne
CO OZNACZAJĄ ICH KOLORY?
Szlak na Halę Barankową zaczyna się wzdłuż głównej drogi przez Zawoję, a następnie odbija w prawo w stronę Kolistego Gronia - wzniesienia pomiędzy przysiółkami Wilczna i Wełcza. Dalej kierujemy się wzdłuż czarnego szlaku, który zaprowadzi nas na widokowa polanę wypasową. Jest to trasa, którą bez mogą wędrować nawet najmłodsi turyści. Można ja polecić uczestnikom zielonych szkół i przedszkoli. Po kilku minutach nasza grupka weszła do pachnącego i malowniczego lasu, gdzie mogliśmy się cieszyć promykami słońca przebijającego się przez liście.
-Czy czarny kolor szlaku oznacza, że jest to najtrudniejsza ścieżka?
– spytaliśmy naszego przewodnika.
-Moi drodzy, kolor szlaku nie oznacza trudności. Informuje nas jedynie o jego długości. Spośród pięciu kolorów szlaków, czerwone są najdłuższe, natomiast czarne najkrótsze - są to trasy łączące blisko siebie leżące miejsca. Doprowadzają m.in. do widokowych miejsc, jakim jest właśnie Hala Barankowa.
Wejście na Halę Barankową
CO NAS ZACHWYCIŁO?
Po chwili spaceru leśną ścieżką znaleźliśmy się na na skraju polany, dobiegł nas dźwięk charakterystycznych dzwonków i odgłosy puszystych jak chmurka mieszkańców bacówki.
Można było usłyszeć ze wszystkich stron, aż w końcu zobaczyliśmy wielkie stado owiec, pasące się na zielonej hali z widokiem na Babią Górę. Pilnowane było przez dwóch górali, oraz kudłatego psa – owczarka podhalańskiego.
-Cóż za wspaniały widok!
– krzyknęliśmy zachwyceni i pobiegliśmy, aby przyjrzeć się z bliska.
- Witojcie piknie na Hali Barankowej, hej ! Siednijcie se wygodnie i popróbujcie nasych łoscypków!
– zawołał do nas prawdziwy baca.
Mogliśmy spróbować prawdziwych oscypków oraz zimną żętycę, czyli tradycyjne produkty wyrabiane przez górali na wysokich halach. Zobaczyliśmy od środka, jak wygląda bacówka i jak pasterze wędzą oscypki. Usłyszeliśmy historie spod Babiej Góry i dowiedzieliśmy się, jak ważne było wypasanie owiec w Beskidach.
Owce na halach wypasane były co roku w okresie od kwietnia do września. Dzięki temu mieszkańcy wsi pozyskiwali jedzenie oraz ubranie. Zwierzęta dawały ludziom ser i mleko, a dzięki wełnie można było zrobić ciepłe ubrania. Po dziś dzień w Zawoi pielęgnuje się tradycje pasterskie, dlatego babiogórski folklor jest wciąż żywy i piękny!
Hala Barankowa to niezwykłe i urokliwe miejsce. Widać stąd szczyt Babiej Góry – Diablak (1725 m n.p.m.) oraz okoliczne góry i wzniesienia otaczające Zawoję. Po wysłuchaniu opowieści i degustacji bawiliśmy na łące w berka. Na koniec przewodnik zorganizował konkurs na „Najlepszego bacę Hali Barankowej”. Zadaniem było rozpoznanie smaku oscypka bez podglądania, oraz opowiedzieć babiogórskie legendy jakie usłyszeliśmy, a na koniec każdy z nas musiał opisać życie pasterzy na beskidzkich halach.